Filmowe nowości w kinie Muza

52

Polską produkcję „Jak pies z kotem” można od dzisiaj, 19 października, obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Oprócz tej nowości, nadal wyświetlane są także filmy: „Kler”, „7 uczuć” oraz „Hotel Transylwania 3”.

Fot. Hubert Komerski

„7 uczuć” pokazywany będzie jeszcze przez tydzień, do 25 października, „Kler” kilka dni dłużej, bo do 28 października, zaś filmy „Hotel Transylwania 3” oraz „Jak pies z kotem” nieco dłużej, bo do 31 października.

Ponadto w najbliższą niedzielę, 21 października, odbędzie się kolejny seans w ramach cyklu „Mamo, tato, zabierzcie mnie na poranek”. Tym razem najmłodsi kinomanii obejrzą belgijską produkcję „Odlotowy nielot”. Pokaz jak zwykle rozpocznie się o godzinie 12. Bilety kosztują 10 i 12 zł.

W środowym DKF-ie zaś, 24 października, „Najlepsze polskie 30’ – zestaw III”

Szczegółowy repertuar oraz cennik biletów można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu.

O filmach:

„Jak pies z kotem”

Najnowszy film Janusza Kondratiuka, autora niezapomnianych „Dziewczyn do wzięcia”, to słodko-gorzki obraz relacji rodzinnych, dla którego inspiracją jest prawdziwa historia.

Pełna ironicznego humoru wizja nieszablonowej rodziny, z jej konfliktami i rywalizacją, niepozbawiona momentów wzruszenia i autentycznej bliskości. Gdy starszy z braci Andrzej, nagle zachoruje, młodszy pomimo różnic i muru nieporozumień, który przez lata wyrósł między nimi, podejmie się opieki nad potrzebującym pomocy bratem.

W role braci wcielają się Olgierd Łukaszewicz (nagrodzony za swoją rolę na FPFF w Gdyni) i Robert Więckiewicz, a towarzyszą im Bożena Stachura i Aleksandra Konieczna.

„7 uczuć”

Adaś Miauczyński powraca do czasów swojego dzieciństwa, kiedy – jak większość z nas – miał spory problem z nazywaniem towarzyszących mu wtedy emocji. Aby poprawić jakość swego dorosłego już życia, postanawia powrócić do tamtego nie do końca – jak się okazuje – beztroskiego okresu, by nauczyć się przeżywania siedmiu podstawowych uczuć. Ta ekstremalnie nieprzewidywalna podróż do przeszłości obfituje w szereg przezabawnych, wręcz komicznych sytuacji, ale niesie za sobą również moc wzruszeń i refleksji.

W postać Adasia Miauczyńskiego po raz pierwszy wcielił się Michał Koterski, spełniając tym samym swoje wielkie aktorskie marzenie. Jego rodziców brawurowo zagrali Maja Ostaszewska i Adam Woronowicz. W pozostałych rolach zobaczymy m. in. Marcina Dorocińskiego, Katarzynę Figurę, Małgorzatę Bogdańską, Gabrielę Muskałę, Roberta Więckiewicza, Andrzeja Chyrę, Tomasza Karolaka, Sonię Bohosiewicz, Joannę Kulig, Łukasza Simlata, Edytę Herbuś, Magdalenę Cielecką i Cezarego Pazurę.

„Kler”

Wojtek Smarzowski, twórca wielokrotnie nagradzanych dzieł: „Wołyń”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Drogówka”, „Róża”, „Dom zły” i „Wesele”, wraca z nowym filmem. „Kler” to obraz kościoła katolickiego jako instytucji oglądanej „od strony zakrystii”, rzucający światło na tematy niewygodne, trudne, często przemilczane, ale też poruszające. Wszystko to ukazane przez pryzmat losów trójki duchownych, których wzloty i upadki udowadniają, że księżom, podobnie jak społeczności wiernych, nic co ludzkie nie jest specjalnie obce.

W rolach głównych popis wielkiego aktorstwa dają Arkadiusz Jakubik, Robert Więckiewicz, Jacek Braciak oraz – po raz pierwszy u Smarzowskiego – Janusz Gajos. W doskonałej, pełnej gwiazd obsadzie znaleźli się także m.in.: Joanna Kulig, Katarzyna Herman, Rafał Mohr, Robert Wabich, Henryk Talar i Izabela Kuna.

Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie.

Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce…

Drugi z księży – Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom.

Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który – pomimo swojej żarliwej wiary – właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.

„Hotel Transylwania 3”

Tym razem Paka Draka wybierze się na ekskluzywne wakacje. Będą podróżować luksusowym potwornym statkiem. W końcu od codziennej pracy w Hotelu Transylwania trzeba kiedyś odpocząć. Czas na spokojne żeglowanie i korzystanie ze wszystkich dobrodziejstw statku – od upiornych zawodów w siatkówkę przez egzotyczne wycieczki aż po relaksujące opalanie pod światłem księżyca. Ale wakacje ze snów szybko stają się wakacjami z koszmarów, kiedy Mavis spostrzega, że Drac zakochał się w tajemniczej pani kapitan statku. Ericka ukrywa niebezpieczny sekret, który zagraża gatunkowi potworów.

„Odlotowy nielot”

Wraz z nadejściem wiosny z jajka wykluwa się pisklak Franek. Rezolutny ptak szybko dorasta, ale w przeciwieństwie od rówieśników, ciągle nie może nauczyć się latać. Wkrótce poznaje Julkę, swoją rówieśniczkę, do której jego ptasie serce bije najszybciej jak tylko potrafi. W trakcie jednej z lekcji fruwania Franek zostaje porwany przez wiejskiego kocura i uznany za zaginionego. Po wielu dniach poszukiwań, jego rodzina, pogodzona ze stratą, migruje do ciepłych krajów. W sercu ukochanej Julki wciąż jednak tli się nadzieja. Frankowi udaje się uciec, niestety za późno. By przetrwać zimę, musi dotrzeć do słynnej Rajskiej Doliny. W wędrówce do legendarnego miejsca, gdzie nieloty zimują, wspiera go Gwidon – sprytna, choć nieco zarozumiała pardwa górska. Ich tropem podąża jednak niebezpieczny sokół – Cień.

Czy Frankowi uda się osiągnąć cel? Czy wybierze bezpieczne schronienie w dolinie, czy też znajdzie w sobie odwagę do latania i wyruszy, aby odnaleźć ukochaną?

„Najlepsze polskie 30’ – zestaw III”

W III zestawie Najlepszych polskich 30’ znajdą się dwa dokumenty i dwie fabuły. Szalona opowieść o bardzo nietypowym domu wariatów z dużą dawką absurdu, czyli „Atlas” Macieja Kawalskiego – aktorski popis Tomasza Kota i Mariana Opani; „Pars pro toto” – Jerzy Radziwiłłowicz jako Zdzisław Beksiński w poruszającej historii nieoczekiwanej przyjaźni samotnego mistrza z młodą kobietą.

Zobaczymy również jedyny dokument z Polski, który znalazł się w konkursie krótkich filmów na Sundance Film Festival 2018, czyli „Wolta” Moniki Koteckiej i Karoliny Poryzały, w której reżyserki zapraszają nas do świata młodych konnych gimnastyczek oraz wywołująca na przemian łzy śmiechu i wzruszenia „Euforia” Natalii Pietsch – historia dwóch kobiet żyjących tą samą pasją, czyli przygotowywaniem swoich pudli do psich pokazów piękności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY