Ferie z RCS: Kochamy piłkę ręczną!

57

Kolejna impreza jaką zaproponowali młodym ludziom organizatorzy sportowych ferii to turniej piłki ręcznej. Dziewczęta i chłopcy wystąpili w drużynach mieszanych. Najważniejsza była dobra zabawa, ale zdobywanie bramek dostarczało wielu emocji młodym szczypiornistom.

IMG_7847

Na parkiecie sali gimnastycznej przy ul. KEN mogliśmy oglądać popisy młodych szczypiornistek i szczypiornistów z MKS Zagłębia Lubin, a także osób, które nie uprawiają tej dyscypliny na co dzień. Drużyny składały się z dziewcząt i chłopców, co sprawiało, że konfrontacje między zespołami były bardzo ciekawe i nietypowe. – Według mnie każdy na parkiecie traktował imprezę jako dobrą zabawę. Myślałam, że będzie to typowo gra jak w podstawówce, ale było zupełnie inaczej – podkreśla Daria Miłek juniorka młodsza MKS Zagłębia Lubin.

Prócz dobrej zabawy impreza miała przekonać młodych ludzi do uprawiania piłki ręcznej w przyszłości. Jak przyznają szczypiornistki Zagłębia to sport, w którym można się zakochać. – Oj można i to bardzo. Piłka ręczna jest nieprzewidywalna i wszystko może się zmienić w każdym momencie – komentuje Olga Lewandowska piłkarki ręczne MKS Zagłębia Lubin w kategorii juniorka młodsza. – Same jesteśmy dobrym przykładem na to, że piłka ręczna jest nieprzewidywalna. Miałyśmy mecz, w którym przegrywałyśmy jedenaście do dwóch w pierwszej połowie, a ostatecznie wygrałyśmy jedną bramką. To w tym sporcie jest wyjątkowe – puentuje Daria Miłek.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY