Emocje sięgnęły zenitu!

55

Za nami pierwsza edycja turnieju Piłkarskie Niższe Ligi Cup organizowanego przez Regionalne Centrum Sportowe, TV Regionalną oraz ZZPD Górnik. Ostatecznie najlepszy okazał się Grom Gromadzyń-Wielowieś, który po emocjonującym finale pokonał współorganizatorów zawodów – ZZPD Górnik Lubin. Trzecie miejsce zajął Dąb Stowarzyszenie Siedliska.

20160724-PA2_0363

Sobotnie faza grupowa nie przyniosła żadnych niespodzianek i faworyci w komplecie zameldowali się podczas niedzielnych zmagań. W drugi dzień zawodów zobaczyliśmy sześć zespołów z klasy okręgowej, osiem drużyn z A-klasy, Unię Szklary Górne z B-klasy oraz gościnnie występujących w turnieju zawodników DLL Truck.

– Pierwszy dzień przebiegł nam bez zakłóceń, a wszystkie mecze rozgrywane były o czasie. Pamiętajmy jednak, że najważniejsze granie czeka nas w niedzielę, gdy odbywać się będą mecze fazy pucharowej. – podsumował pierwszy dzień zmagań Radosław Salamon, organizator zawodów i współtwórca programu „Piłkarskie Niższe Ligi”.

20160723-PA3_9490

Podobnie jak fazę grupową, tak i pucharową rozpoczęła Iskra Księginice. Tym razem podopieczni Remigiusza Postrożnego zmierzyć musieli się z Relaksem Szklary Dolne. W tym samym czasie swoje spotkanie rozgrywał również jeden z faworytów turnieju – Grom Gromadzyń-Wielowieś z Dragonem Jaczów. O ile w pierwszym meczu Iskra pokonała swoich rywali bez problemu, o tym Gromowi do wygrania potrzebne były rzutu karne, w których bardzo dobrze spisał się bramkarz – Paweł Łopaciński broniąc już pierwsze uderzenie rywali. W kolejnych spotkaniach 1/8 finału do ćwierćfinału awansowały Dąb Stowarzyszenie Siedliska, LZS Orzeł Czerna, Sparta Parszowice, ZZPD Górnik Lubin, Odra Chobienia oraz Unia Szklary Górne. 

20160724-PA3_0323

Na otwarcie ćwierćfinałów byliśmy świadkami kolejnego emocjonującego meczu. W spotkaniu dwóch drużyn z klasy okręgowej Iskra Księginice zremisowała 3:3 z Gromem Gromadzyń-Wielowieś i po raz drugi w tym turnieju w przypadku Gromu do wyłonienia drużyny, która zagra w kolejnej rundzie potrzebna była seria rzutów karnych i ponownie… awans swojej drużynie zapewnił Łopaciński, który tego dnia w bramce zastępował Kamila Salamona. W najlepszej czwórce zameldowały się także Dąb Stowarzyszenie Siedliska, ZZPD Górnik Lubin oraz Odra Chobienia. 

– Ten turniej pokazał, że niezależnie czy gramy na dużych boiskach czy na małych to faworyci takich zawodów są tacy sami. Drużyny z klasy okręgowej potwierdziły swoje umiejętności i pokazały, że na tym szczeblu rozgrywkowym czeka nas bardzo ciekawy sezon. – mówił w trakcie zawodów Adam Michalik, drugi z twórców programu Piłkarskie Niższe Ligi.

20160724-PA3_9995

W pierwszym meczu półfinałowym byliśmy świadkami niesamowitych emocji, gdyż zagrało w nim dwóch faworytów tego turnieju. Lepiej spotkanie rozpoczął Dąb Stowarzyszenie Siedliska, który prowadził już 2:0 z Gromem Gromadzyń-Wielowieś. Wtedy uaktywnił się jednak Christian Tomyk, czyli reprezentant Polski w piłce nożnej sześcioosobowej. To jego dwie bramki oraz trafienia Łukasza Kozłowskiego i Kacpra Kaśczyszyna dały Gromowi zwycięstwo i awans do wielkiego finału. Wielkiego finału, w którym dość niespodziewanie znalazł się także ZZPD Górnik Lubin, który aż 3:0 pokonał Odrę Chobienia.

Dwa ostatnie spotkania to była już prawdziwa „śmietanka” całych zawodów. Często na takich turniejach mecze o pozycje medalowe są mniej wyrównane niż te we wcześniejszych fazach rywalizacji. Pierwsza edycja Piłkarskich Niższych Lig Cup była jednak tego zaprzeczeniem.

Najpierw w starciu o trzecie miejsce zmierzyły się Dąb Stowarzyszenie Siedliska oraz Odra Chobienia. W regulaminowym czasie mieliśmy 3:3 i o tym, kto stanie na podium zawodów zadecydowały rzuty karne. W nich lepsi okazali się siedliszczanie, którzy ostatecznie zakończyli zmagania na trzecim stopniu podium.

20160724-PA2_0038

Tuż po godzinie 16:30 przyszedł czas na wielki finał zawodów, w których zmierzyły się Grom Gromadzyń-Wielowieś oraz ZZPD Górnik Lubin. Bardzo szybko na prowadzenie drużynę z okręgówki poprowadził Mariusz Wojciechowski, jednak do wyrównania doprowadzili współorganizatorzy turnieju. Jeszcze przed przerwą Grom ponownie wyszedł na prowadzenie po bramce samobójczej rywali. Wtedy wydawało się, że w poczynaniach drużyny Pawła Franczaka zobaczyliśmy minimalizm i zadowolenie z jednobramkowego prowadzenia. Zespół z Wielowsi skarcił za to w drugiej połowie Norbert Kołcz strzelając bramkę na 2:2. Ostatnie zdanie należało jednak do Gromu, dla którego decydujące o losach zwycięstwa trafienie zaliczył Igor Kuczyński! Ostatecznie Grom Gromadzyń-Wielowies w finale pokonał ZZPD Górnik Lubin i jako pierwszy w historii uniósł trofeum za zwycięstwo w turnieju Piłkarskie Niższe Ligi Cup!

– Turniej w naszym wykonaniu był bardzo udany, założenia przedturniejowe zostały wykonane w stu procentach. Zagraliśmy wszyscy dobry turniej pomimo, że nie ustrzegliśmy się kilku błędów. Teraz czekamy na wywiązanie się z umowy naszego prezesa, z którym założyliśmy się, że jeśli wygramy to turniej to zrobi coś spektakularnego.  – mówi z uśmiechem najlepszy bramkarz turnieju Paweł Łopaciński z Gromu Gromadzyń-Wielowieś.

20160724-PA2_0237

Żadna z drużyn, które przyjechały do Lubina nie żałowały tego. Pod kątem organizatorów można było usłyszeć sporo pochwał i zapewnienia uczestnictwa już w kolejnych edycjach turniejów organizowanych przez twórców programu telewizyjnego „Piłkarskie Niższe Ligi Cup”.

– Turniej organizacyjnie stał na bardzo wysokim poziomie, bo mecze były zawsze rozgrywane na czas a płyty boisk byly w bardzo dobrym stanie. Nam pozostawało tylko cieszyć się grą. Liczę na to, że nie poprzestaniecie na tym turnieju i w następnym roku będziemy mogli obronić mistrzostwo. – dodawał Łopaciński.

Organizatorem turnieju jest Regionalne Centrum Sportowe w Lubinie, TV Regionalna oraz ZZPD Górnik Lubin. Sponsorami zawodów są MPWiK Sp. z o.o., MPO Sp. z o.o., oficjalny dystrybutor marki Saller w Polsce, ARS Polska, Transblach Lubin, Pub Euforia, Piekarnia Górzyński, Wojcieszowianka. Patronat nad imprezą objął Dolnośląski Związek Piłki Nożnej oraz Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Legnicy.

fot. Paweł Andrachiewicz

 
 
  


POWIĄZANE ARTYKUŁY