Działki to nie wysypisko śmieci

117

– Wejście na działki szpecą wielkie góry śmieci – skarżą się mieszkańcy, którzy większość wolnego czasu spędzają teraz właśnie na działkach. Już prawie lato, więc rozpoczęło się wielkie grillowanie. Rzecz w tym, że nie wszyscy pamiętają, że po imprezie, trzeba jeszcze posprzątać.

Na terenie rekreacyjnych ogródków działkowych, po każdym weekendzie, spotykamy podobne obrazki. Z koszy wręcz wylewają się aluminiowe tacki do grillowania. Widać porozrzucane plastikowe sztućce i sterty foliówek.

Zarządy działek zapewniają kontenery, ale nadmierna ilość śmieci, produkowana przez działkowiczów sprawia, że ciężko nadążyć ich z wywozem. O tym, że należy sprzątać po sobie – wie każdy, ale nie wszyscy działkowicze szanują zasady wyrzucania śmieci i uprzykrzają życie innym.

Trudno mówić o grillowaniu bez odpadów, ale można je znacznie ograniczyć. Warto zadbać o środowisko, nawet podczas wypoczynku.

1. Plastikowe talerze i sztućce zastąpmy wielorazowymi.

2. Zamiast wody w plastikowej butelce, wybierzmy termos – wbrew pozorom nie tylko dobrze trzyma ciepło, ale i zimno.

3. Ograniczmy reklamówki. Pokrojone warzywa i mięso zapakujmy w wielorazowe opakowanie z pokrywką. A pieczywo do papierowej torby.

4. Zrezygnujmy z nieśmiertelnych reklamówek, pakując się w kosz piknikowy, a nawet łubiankę od truskawek. Produkty na grill da się w nich wygodnie rozłożyć, nic się nie pogniecie.

5. Róbmy zakupy z głową, gdyż wciąż wyrzucamy za dużo jedzenia.

Hałdy śmieci przy kontenerach rosną, warto więc by każdy działkowicz zadbał o porządek w ogrodzie i wokół niego. Jeśli mamy sporo śmieci, najlepiej zabrać je ze sobą i nie zostawiać ich na działce.


POWIĄZANE ARTYKUŁY