Duchowa wędrówka piechurów

77

U progu Wielkiego Postu wspólnota mężczyzn św. Józefa w Lubinie postanowiła podjąć niemałe wyzwanie, jakim było przejście Nocnej Drogi Krzyżowej. Tym razem celem był Chocianów oddalony od Lubina o 28 km oraz Bolesławiec.

Nocna Droga Krzyżowa to nowa forma duchowości, w której spotkanie z Bogiem dokonuje się w zmaganiu, wewnętrznej walce i przełamywaniu własnych słabości. Jest to doświadczenie, chociaż ułamka ciężaru, jaki dźwigał Jezus podczas Swojej Drogi. Trasę pokonuje się nocą, samotnie lub w niewielkich grupach, a w czasie jej trwania obowiązuje zupełne milczenie. Każdy z uczestników idzie własnym tempem, zatrzymując się przy wyznaczonych, czternastu stacjach.

23 marca w piątek, tuż po mszy św. w kościele pw. św. J. Bosko w Lubinie o godz. 21.00 ponad 150 osób wyszło na IV Nocną Drogę Krzyżową. Nietypową, bo po raz pierwszy w grupach z przewodnikami, przez pola i lasy Borów Dolnośląskich, oznakowaną trasą do Chocianowa. Natomiast pierwsza grupa licząca 20 osób za cel obrała sobie leżący o 62 km od Lubina Bolesławiec.

– W miejscowości Obora, stacja była przy kapliczce Matki Bożej Jazłowieckiej. Stąd drogami polnymi i alejami w zupełnej ciemności na Górę Wędrowca (203 m n.p.m.). W tym samym czasie pozostali wierni, blisko trzysta osób uwielbiali pieśnią pana Jezusa. Co kilkanaście minut wychodzi kolejna grupa, licząca około dwudziestu pielgrzymów. W sumie grup było osiem. W Szklarach Dolnych na pątników w kaplicy czeka Pan Jezus w tabernakulum oraz gorąca herbata przygotowana przez Pawła Słotę, Nadzwyczajnego Szafarza Komunii Świętej. Również ks. proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Szklarach Górnych jest gotowy do wyjścia z grupą chocianowską – wspomina Piotr Socha, prezes STP Wędrowiec.

Po blisko 17 godzinach szybkiego marszu pątnicy dotarli do Bazyliki Mariackiej górującej w rynku bolesławieckim. Ostatnia 14 stacja przy kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Przy największej figurze Jezusa przyjaciela dzieci otrzymały błogosławieństwo kapłańskie oraz poświęcone medale pamiątkowe przez pasterza ks. Marcina Kozyrę.

Ekstremalna Droga Krzyżowa to forma duchowości, która dla wielu staje się sposobem na życie. Prawdziwe Spotkanie z Nim pośrodku Zmagania sprawia, że nie chce się już żyć normalnie, tylko ekstremalnie. Jej idea narodziła się w trakcie spotkań Męskiej Strony Rzeczywistości, której twórcą jest ks. Jacek Stryczek.

Fot. wspólnota mężczyzn św. Józefa


POWIĄZANE ARTYKUŁY