Dawny Lubin z lotu ptaka

414

Ponownie sięgamy po pocztówki ukazujące lubiński ratusz i basztę Bramy Głogowskiej, ale także po zdjęcie miasta wykonane z góry. Jak co niedzielę zapraszamy do obejrzenia startych fotografii z przedwojennego Lubina.

Trzy z pocztówek pochodzą ze zbiorów W. Wiszniowskiego, jedna, baszty, Tomasza Mastalskiego. Opisy do nich ponownie przygotował Henryk Rusewicz.

Lubin z lotu ptaka

Pocztówka pochodzi z serii wydawanej przez firmę Aero-Bild-Verlag z Lipska. Na zdjęciu uchwycony został z lotu ptaka widok miasta w kierunku południowym i południowo-wschodnim.

U góry po lewej stronie widoczny jest neogotycki pałacyk w obecnym parku wrocławskim. Natomiast po prawej stronie u góry znajduje się nieistniejący tartak (obecna okolica ul. Karkonoskiej, Beatki).

Wykonanie zdjęć wyspecjalizowanej firmie z Lipska zleciła lubińska gazeta miejska „Lübener Stadtblatt”, którą wydawał zasłużony wydawca lubińskich pocztówek – Paul Kühn.

Baszta Bramy Głogowskiej

Baszta Bramy Głogowskiej jest jedynym zachowanym elementem z trzech istniejących w średniowieczu bram miejskich. W literaturze niemieckojęzycznej często używana jest też nazwa Pulverturm – wieża (baszta) prochowa.

Tutaj widoczna jest od strony obecnej ul. Tysiąclecia, czyli w stronę dzisiejszego rynku.

Ratusz

Zdjęcie wykonane zostało rano. Wskazuje na to, oprócz zegara na wieży ratuszowej, widoczny na pierwszym planie cień rzucany przez budynek Hotelu Pod Zielonym Drzewem.

Ciekawostka pierwsza to drugi już w lubińskim rynku fragmencik z podcieniami. Piszę celowo fragmencik, bo podcienia lubińskiego rynku miały charakter raczej symboliczny. Kompleksowy charakter podcienia mają np. w Zamościu, a w naszym regionie w Jeleniej Górze, gdzie opasują cały rynek. Suma pięciu arkad: trzech hotelowych i dwóch ratuszowych, widocznych na naszej pocztówce, przesądza o tym, że na lubińskim rynku mają one charakter symboliczny.

Ciekawostka druga dotyczy lubińskiego rynku, a ściślej funkcji, jaką w nim pełniła część północno-zachodnia. Na naszej pocztówce wyraźnie widać, pełniła ona funkcje targowo-jarmarczne. Czy w uchwyconym na zdjęciu momencie mamy do czynienia z cotygodniowym targiem, czy z okazjonalnym jarmarkiem, trudno rozstrzygnąć. Widoczny na zdjęciu niewielki fragment targowiska wskazuje jednak na spore zainteresowanie kupujących.

Zachodnia pierzeja rynku

Widoczna po prawej stronie pocztówki zachodnia pierzeja lubińskiego rynku uległa całkowitemu zniszczeniu w 1945 roku w czasie walk o Lubin. Z lewej strony widoczna frontowa ściana lubińskiego ratusza, a w głębi fragment południowej pierzei rynku – jeszcze w oryginale.


POWIĄZANE ARTYKUŁY