Tym razem w cyklu Kino Konesera w lubińskim Heliosie będzie można obejrzeć film „Człowiek, który zabił Don Kichota” Terry’go Gilliama.
Filmy prezentowane w ramach Kina Konesera to najczęściej niszowe dzieła z niebanalną fabułą i inteligentnym humorem. Wyświetlane historie mają na celu nie tylko uprzyjemnić widzowi czas spędzony w kinie, ale również wzbogacić go o nowe wartości, przeżycia i walory wizualne.
Produkcje Kina Konesera to często dzieła uhonorowane licznymi nagrodami na festiwalach filmowych.
Seanse odbywają się zazwyczaj w poniedziałki. Najbliższy pokaz w ramach tego cyklu odbędzie się 24 września. Widzowie obejrzą „Człowieka, który zabił Don Kichota” Terry’go Gilliama.
Niewielu jest reżyserów, którzy tak jak Terry Gilliam zawracają uwagę na wizualną stronę swojego dzieła. Niewielu jest również takich, o których można by powiedzieć, że postaci, które „maluje” w swoich filmowych obrazach stanowią często jego alter ego. Podobnie jest z najnowszym filmem Gilliama, na który jego fani – ale także fani wybitnego dzieła Cervantesa – czekali niemal 30 lat. Trzeba nadmienić, że z oryginalnym dziełem Cervantesa film „Człowiek, który zabił Don Kichota” nie ma wiele wspólnego.
Don Kichot – protoplasta wszystkich schizofreników, nieuleczalny marzyciel – z całą pewnością bliski jest sercu reżysera filmu, dla którego zmyślenie zdaje się być prawdziwsze od rzeczywistości.
W roli głównej wystąpił Adam Driver („Paterson”, „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie mocy”, „Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi”), w rolę Don Kichota brawurowo wcielił się Jonathan Pryce, który pojawił się już u Terry’ego Gilliama w „Nieustraszonych braciach Grimm”. W pozostałych rolach zobaczymy Stellana Skarsgarda i Olgę Kurylenko.
Zobaczcie z jakim efektem zakończył Terry Gilliam walkę z przekleństwem prześladującym reżyserów, którzy mierzyli się z Don Kichotem. Seans już 24 września. Szczegóły można znaleźć na stronie www.helios.pl.