W poniedziałek pisaliśmy o tym, że finałowy pojedynek podczas chorwackiego memoriału zakończył się bijatyką na boisku młodych piłkarzy Zagłębia Lubin i Dinama Zagrzeb. Do lubińskiego klubu właśnie dotarł list od organizatorów rozgrywek. – Jest nam bardzo przykro z powodu incydentu w końcówce meczu, ale odebraliśmy przeprosiny od GNK Dinamo Zagrzeb, którzy są świadomi swojej odpowiedzialności – pisze w nim Kaja Kalnić, dyrektor operacyjny rozgrywek.
Jak już pisaliśmy, w turnieju organizowanym w chorwackim mieście Solin brali udział zawodnicy w kategorii U-16. Jedną z zaproszonych ekip było lubińskie Zagłębie. Podczas finałowej rozgrywki pomiędzy miedziowym klubem a Dinamem Zagrzeb doszło do bójki młodych piłkarzy obu klubów.
Sytuacja rozwinęła się bardzo szybko. Zaczęło się od niepozornego pchnięcia lubińskiego zawodnika przez chorwackiego piłkarza.
– Jest nam bardzo przykro z powodu incydentu w końcówce meczu, ale odebraliśmy przeprosiny od GNK Dinamo Zagrzeb, którzy są świadomi swojej odpowiedzialności. (…) Po finałowym gwizdku grający z numerem 4 zawodnik Dinama szturchnął piłkarza Zagłębia, prowokując całe zajście. (…) Muszę zaznaczyć, że zawodnicy oraz sztab Zagłębia Lubin dobrze się zachowywali, szanowali grę i przeciwników podczas całego turnieju. Cały klub może być dumny z występu zespołu U-16 – pisze w oficjalnym liście Kaja Kalnić, dyrektor operacyjny rozgrywek.
Zagłębie Lubin nie unika jednak odpowiedzialności i także wyraża skruchę.
– Pracujemy, trenujemy i gramy według zasad fair-play, ale jesteśmy również świadomi, że połączenie młodości, wybuchowego charakteru i boiskowych emocji może skutkować takimi niesportowymi incydentami. Doceniamy i przyjmujemy przeprosiny płynące zarówno z akademii Dinama Zagrzeb, jak i organizatorów turnieju. Jednocześnie sami wyrażamy skruchę, że daliśmy się sprowokować, przyznając, że było to zachowanie nie na miejscu – piszą na swojej stronie przedstawiciele Akademii Piłkarskiej Zagłębia Lubin.
Mecz finałowy zakończył się zwycięstwem Dinama 3:2.