Są młodzi, pełni pasji i nie boją się wyzwań. Ich plan jest odważny i bardzo ambitny – chcą zwiedzić świat specjalnie przygotowanym busem.
Monika Kopacz i Kamil Góral to para lubinian, która postanowiła zrobić coś szalonego i poznać najciekawsze zakamarki świata.
– Poznaliśmy się cztery lata temu, a połączyła nas właśnie pasja do podróżowania. Początkowo były to takie krótkie eskapady po kraju, później już dłuższe wyprawy i tak podróżowanie stało się nieodłącznym elementem naszego życia. Później przyszła ochota na więcej i tak zatliło się marzenie, aby zwiedzać świat – mówi Kamil Góral.
I tak od pomysłu do realizacji. Narodził się plan, aby stworzyć program „gloBUS Travel”, którego głównym zamysłem jest to, że para lubinian będzie podróżować po świecie busem „dostawczakiem” przerobionym na kampera i na bieżąco relacjonować wszystko w sieci.
– Nasi bliscy, kiedy usłyszeli o tym projekcie, byli trochę zaskoczeni. Oczywiście znali nasze zamiłowanie do podróżowania, ale tu chodziło o coś więcej. Z czasem widząc nasze przygotowania, dojrzeli do myśli, że taka podróż to nie jest już tylko marzenie, ale coś realnego – dodaje Kamil.
Pierwszą wyprawę zaplanowali na jesień. Wyruszą na początku września. Ich celem będzie Afryka. Do pokonania mają ponad 7000 kilometrów, przez kilkadziesiąt krajów, a wszystko to w 70 dni.
– Choć Afryka to gorący kontynent, to jednak ta podróż będzie dla nas takim przełamaniem lodów, bo to pierwsza tak duża eskapada w naszym życiu. Jesteśmy ciekawi jak to wyjdzie, wiadomo – obawy są i zawsze będą. Tym bardziej, że nie wszystko jest przecież zależne od nas – mówi lubinianin.
Monika i Kamil podczas swojej wyprawy chcą też połączyć przyjemne z pożytecznym. Przed wyjazdem planują zorganizować specjalną zbiórkę dla potrzebujących dzieci z jednej z afrykańskich wiosek. Ich podróż będzie skrupulatnie dokumentowana – relacje mają pojawiać się na popularnych serwisach społecznościowych oraz blogu.
– Będziemy pokazywać każdy dzień spędzony w podróży – w każdej relacji znajdą się lokalne ciekawostki, historie, anegdoty. Postaramy się też robić wywiady z ciekawymi ludźmi, których spotkamy na naszej drodze – opowiada Kamil.
Takie wyprawy wiążą się ze sporymi kosztami, dlatego Monika Kopacz i Kamil Góral wyjechali za granicę, żeby zarobić na swoją eskapadę. Utworzyli także specjalne konto na portalu Zrzutka.pl, gdzie liczą na wsparcie osób, które zechcą pomóc im zrealizować marzenia. Tymczasem w głowach lubińskich zapaleńców już kiełkuje myśl o kolejnych wojażach. Po powrocie z Afryki zamierzają odwiedzić urokliwą i niezwykle hojnie obdarzoną przez naturę Skandynawię.