Budowa S3: GDDKiA wzywa wykonawcę do wyjaśnień

128

Wracamy do tematu opóźnień w budowie drogi ekspresowej S3 na odcinku Lubin-Polkowice. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w tej sprawie.

O opóźnieniach dochodzących do pięciuset dni na budowie drogi ekspresowej S3 pisaliśmy na naszym portalu 7 listopada („Gigantyczne opóźnienia na budowie trasy S3”). Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak żadnej informacji ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest odpowiedzialna za realizację tego zadania.

Sytuacja na opisanym odcinku budowy była tematem wczorajszej rady budowy, czyli spotkania przedstawicieli GDDKiA z wykonawcą budowy. Dzisiaj około południa Magdalena Szumiata, specjalistka ds. komunikacji społecznej w dolnośląskim oddziale GDDKiA przesłała nam komunikat, w którym poinformowała, że budowa oficjalnie nie została wstrzymana, a dyrekcja wystąpiła do wykonawcy o wyjaśnienia. Wykonawcą drogi na opisywanym odcinku z Nowej Soli do Legnicy jest konsorcjum firm Salini Polska i Pribex.

– Oczekujemy na stanowisko konsorcjum dotyczące realizacji zadań kontraktowych. Dodam, że GDDKiA robi wszystko, aby inwestycja została zrealizowana zgodnie z planem. W najbliższych dniach otrzymają Państwo dalsze informacje w sprawie – czytamy w mailowej odpowiedzi, na którą czekaliśmy od 30 października.

Próbowaliśmy skontaktować się dzisiaj z przedstawicielami firmy Salini. Na stronie internetowej GDDKiA poświęconej budowie S3 nie widnieje numer kontaktowy do dyrektora kontraktu Przemysława Mellera. Jedyny numer, jaki podano nam w siedzibie spółki, prowadzi do sekretarki budowy, która obecnie przebywa na urlopie.

Komentarza udzielił nam Michał Bajerski, radca prawny reprezentujący spółkę Pribex: – Jako partner konsorcjum staramy się wykonywać roboty jak najbardziej efektywnie i poprawnie. Są pewne opóźnienia, wynikające między innymi ze specyfiki kontraktu. Każda budowa jest organizmem żywym, a na tej mamy do czynienia ze szkodami górniczymi, jest dużo kolizji z instalacjami należącymi do KGHM – wyjaśnia prawnik i podkreśla, że stanowczo nie może być tu mowy o wstrzymaniu robót. – W imieniu firmy Salini, która jest liderem naszego konsorcjum, mogę stwierdzić, że jest wola, aby te roboty ukończyć i nie ma mowy o zejściu z budowy – dodaje Bajerski.

Opustoszałe place budowy reprezentant Pribexu tłumaczy m.in. koniecznością konserwacji części sprzętu oraz utrudnieniami wynikającymi z warunków pogodowych, które uniemożliwiają na przykład układanie nawierzchni bitumicznych.

W poprzednim artykule pisaliśmy, że opóźnienia niektórych obiektów mostowych na opisywanym odcinku wynoszą ponad 400 dni. Informacja ta wynikała z plików zamieszczonych na oficjalnej stronie GDDKiA, które dotyczyły postępów budowy (schemat 1, schemat 2schemat 3). Dziś pliki te nadal są dostępne na stronie, jednak dane na temat opóźnień zostały usunięte.

Na marginesie tej sytuacji wspomnijmy, że premier Beata Szydło na wniosek ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka odwołała dziś ze stanowiska Krzysztofa Kondraciuka, który od grudnia 2016 roku pełnił obowiązki szefa GDDKiA. Jak podaje Agencja Informacyjna Polska Press, powodem dymisji była „zbyt wolna realizacja inwestycji”.

współpraca: JD

źródło: Regionfan.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY