Bilardowa Liga Mistrzów – Sport dla wszystkich

55

Robią to, co lubią i nigdy uprawiając bilard nie traktowali go jak pracę, a wyłącznie pasję. Lubińscy zawodnicy w asyście mistrzów trików bilardowych zainaugurowali Ligę Mistrzów. W miejscowej galerii wszyscy mieszkańcy naszego regionu do godziny 19.00 mogą podziwiać zawodników w akcji.

Ziemowit Janaszek podczas wykonywania jednego z ostatnich trików w lubińskiej galerii

Bilard Sportem Wszystkich. Pod takim hasłem odbywa się już po raz trzeci Bilardowa Liga Mistrzów w Lubinie, która ma na celu promowanie tego sportu i zachęcanie do rozpoczęcia przygody z tą dyscypliną przez mieszkańców naszego regionu.

– Taki był zamysł. Bilard sportem wszystkich, wspierany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki i Polski Związek Bilardowy, aby w młodych ludziach zaszczepić chęć uprawiania bilardu, ale przede wszystkim angażowania ich w aktywność fizyczną. Mam nadzieję, że przy następnym pokazie tej publiczności będzie dziesięć razy więcej – podkreśla Bogusław Fortuński, prezes Dolnośląskiego Stowarzyszenia Bilardowego w Lubinie.

Na trybunach uczniowie lubińskich szkół podziwiali na początku triki bilardowe w wykonaniu mistrza świata Bogdana Wołkowskiego i mistrza Polski Ziemowita Janaszka. Niektóre sztuczki wymagają wielu lat doskonalenia.

– Cały czas musimy trenować. Ja ćwiczę cały czas, choć na mistrzostwa już nie jeżdżę. Jedynie na mistrzostwa Polski. Codziennie odbijam kulki, codziennie próbuję doszlifować uderzenia i w zasadzie nie uderzone pięćset kulek dziennie to stracony dzień – podkreśla Bogdan Wołkowski, kilkukrotny mistrz świata w trikach snookerowych, pool-bilardowych i trikach artystycznych, a także mistrz kraju.

W Lidze Mistrzów udział biorą zawodnicy lubińskiego klubu, w tym wielokrotny mistrz Polski i Europy Mieszko Fortuński, aktualny mistrz Polski Konrad Juszczyszyn czy medalista mistrzostw Europy Marcel Fortuński.

– Myślę, że przekażemy solidną lekcję tej dyscypliny dla zebranej publiczności i myślę, że wszyscy spędzą czas bardzo mile. Może się wydawać, że do tego sportu nie trzeba być specjalnie przygotowanym fizycznie, a jednak należy dziennie cztery czy pięć godzin ćwiczyć, a do tego dochodzi wiele wyjazdów, stresu i emocji podczas spotkań – puentuje Mieszko Fortuński, reprezentant Polski.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY