Najmłodsi uczestnicy sportowych wakacji poznali tajniki bezkontaktowej odmiany rugby, czyli Rugby TAG. Większość małych zawodników po raz pierwszy miała styczność z tą dyscypliną.
Na początek trenerzy w dwóch grupach wiekowych przeprowadzili rozgrzewkę, a po niej ćwiczenia z piłką i w końcu przyszedł czas na grę. Dzieci grały na zasadzie szarf przymocowanych do paska i zrywając szarfy odbierały sobie piłkę. Na koniec wszyscy mogli wypróbować wałki i worki na których nauczyli się podstaw szarży.
– Nas, jako organizatorów te zajęcia bardzo cieszą, bo mają za każdym razem spora frekwencję. Kolejna pięćdziesiątka dzieci, która uczestniczy w zabawie. Niedawno gościliśmy reprezentację kobiet rugby 7, które przygotowywały się do turnieju we Francji. To wszystko wpływa na pozytywny wizerunek obiektów i samego miasta – podkreśla Zbigniew Harendarz, RCS Lubin.
Gry i zabawy z rugby poprowadzili Barbara Kocur, Tomasz Nimczyk i Michał Czarny. – Rugby można trenować już od trzeciego roku życia. Na początku zabawa, później bezkontaktowa wersja rugby, a więc TAG, aż w końcu właściwa gra na murawie. Możemy podkreślić, że jesteśmy jednym z najlepiej rozwijających się klubów na Dolnym Śląsku – komentuje Tomasz Nimczyk, Klub Miedziowi Rugby Lubin.
Fot. RCS Lubin
