Prawie 50 tysięcy osób odwiedziło lubiński park linowy. Największy ruch był w weekendy, ale i w tygodniu chętnych do skorzystania z atrakcji na wysokości nie brakowało. Teraz park linowy ma zimową przerwę. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, nowy sezon rozpocznie w kwietniu.
Park linowy, który powstał na terenie parku Leśnego w Lubinie, okazał się strzałem w dziesiątkę. Przez cały sezon cieszył się dużym zainteresowaniem.
– Dokładnie 48.232 osoby skorzystały z parku od momentu jego otwarcia 23 sierpnia. Co dla nas najważniejsze, to nie były tylko osoby z Lubina, ale z całego regionu oraz z różnych krańców Polski, ale zdarzali się też goście z Anglii, Francji, Stanów Zjednoczonych. Wszyscy wychodzili zadowoleni, uśmiechnięci i zapewniali, że do nas wrócą – mówi Olga Spiak z Muzeum Historycznego, które zarządza parkiem linowym.
Największy ruch był podczas pierwszych trzech dni, czyli 23, 24 i 25 sierpnia, kiedy to nową atrakcję odwiedziło około 6 tysięcy osób. W pierwszy miesiąc funkcjonowania z Parku Linowego skorzystało prawie 28 tys. mieszkańców. Później każdy cieplejszy weekend ściągał do parku linowego mnóstwo wielbicieli aktywnego odpoczynku.
– Tłoczno robiło się już w piątki po południu. Zaś w soboty mieliśmy przeciętnie około 1,6 tys. gości, a w niedziele ponad 2 tys. Czasem aby wejść na atrakcję, trzeba było więc poczekać w kolejce – dodaje Olga Spiak.
Tłumy pojawiły się też w ostatnią sobotę przed zimową przerwą – choć park czynny był do końca października. 26 października bawiły się tu przez cały dzień w sumie 3.203 osoby.
Na trasach parku linowego można było spotkać nie tylko dzieci i młodych, pojawiały się też starsze osoby – część towarzyszyła wnukom, ale byli i tacy, którzy sami przyszli się tu pobawić. W tygodniu przychodzili uczniowie z nauczycielami w ramach lekcji WF-u, w weekendy czasem pojawiali się panowie i panie elegancko ubrani – goście wesela, które odbywało się w pobliżu.
Pracownicy parku przyznają, że mieli też stałych gości, których zaczynali już rozpoznawać.
Park czynny był do końca października, teraz ma zimową przerwę, podczas której zostanie dokładnie sprawdzony. Elementy uszkodzone zostaną wymienione lub naprawione. Parku czy pobliskich wystaw historycznych nie oszczędzili wandale.
– Żołnierz, który jest częścią ścieżki edukacyjnej Wielka Wojna, stracił swoją broń. W okopach pojawiły się malunki. W czasie zimowej przerwy będziemy naprawiać to, co zostało uszkodzone – mówi Spiak.
Park linowy ponownie otwarty zostanie w kwietniu. W nowym sezonie w jego pobliżu ma powstać nowy plac zabaw przeznaczony dla najmłodszych dzieci.
– Mamy park linowy i krokodyla, który choć jest skierowany do dzieci, to nie do tych najmłodszych. Chcemy więc dodać bezpieczny, fajny plac zabaw za krokodylem, w którym będą mogły się bawić maluszki – przyznaje pracownica Muzeum.
Ponadto w nowym roku mają zostać rozbudowane wystawy historyczne.